Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 61
Pokaż wszystkie komentarzeKobieta na motocyklu po prostu przestaje być kobietą w rozumieniu mężczyzny. Nie lepiej wam do wojska iść? Albo na ochronę klubu nocnego? Nastawiajcie się w takim razie na rywalizację i walkę na męskich zasadach bo wsiadając na motocykl wkraczacie w męski świat. Dzisiejsze czasy burzą równowagę między tym co kobiece a co męskie. Nie chodzi tylko o babochłopy na motocyklach ale i o wycackanych lanserków. Taka głupia kultura... oby minęła.
Odpowiedz"...kobieta na motocyklu przestaje być kobietą w rozumieniu mężczyzny..." hmmm a niby dlaczego? co to za dziwne rozumowanie męskie?? myślę, że dużo mężczyzn się pod tym nie podpisze.... równie dobrze facet przy garach powinien dla kobiety przestać być facetem ,albo facet przebrany za banana przestaje być człowiekiem staje się owocem :) "...nastawiacie się na walkę i rywalizację..." a z kim to niby mamy walczyć i rywalizować ?? to nie dżungla :) że przetrwają najsilniejsi....tylko ludzie ( zauważ, że nie piszę tylko mężczyźni ) zakompleksieni lub niedowartościowani muszą konkurować i udowadniać całemu światu i sobie,że są lepsi od innych , człowiek , który zna swoja wartość i miejsce w tym świecie nie musi tego robić....a Ty mam wrażenie czujesz jakieś zagrożenie, zupełnie nie uzasadnione...
OdpowiedzJa się pod tamtymi bredniami nie podpisuję zdecydowanie :DDD Zresztą swoją opinię już zawarłem pod tym artykułem. Więcej kobiet na motocykle!!! :D Nie kręci mnie "bal samców" na zlotach, wycieczkach itp. :) Pozdrawiam
Odpowiedz....a tam kłócicie się jak małe dzieci w piaskownicy ,ja uważam ,że każdy w życiu powinien robić to co chce, nie ograniczając horyzontu ze względu na płeć, jeśli facet chce zostać kucharzem ,bo w tym jest świetny , a jego kobieta otworzyć zakład mechaniki pojazdowej, bo w tym jest dobra , to dlaczego nie ??? dlaczego od razu szufladkować ludzi, a co za tym idzie wymyślać co mogą, a czego nie? nie dziwiła bym się gdyby to moja babcia te wypowiedzi pisała, która żyła w czasach,gdzie miejsce kobiety było przy garach i pieluchach , a faceta zapewnić byt rodzinie....czasy się zmieniają,fakt ,że kobieta z natury jest słabsza nie oznacza, że nie może robić tego co lubi i odnosić w tym sukcesów? świat męski ,świat kobiecy co to oznacza? nie mogę jeździć autem, motocyklem, tapetować,naprawić sama auto bo co ? bo to kobiecie nie wypada? czy jak mężczyźni maja frajdę z jeżdżenia na tych dwóch kółkach, to kobieta nie może czuć tego samego? wkurza mnie takie grupowanie ludzi na biednych i bogatych, wierzących i nie, czarnych i białych etc...człowiek ma jedno życie i powinien robić w nim to na co ma ochotę ,dopasowując swoje pasje do umiejętności, doświadczenia i własnych predyspozycji, a nie ograniczać się i hamować, bo nie wypada, albo co ludzie powiedzą?? dlaczego nie możemy być w "jednej drużynie" skoro łączy nas ta sama pasja ,tylko jako przeciwnik lub co gorsza postrzegane jako konkurencja?? a co do wojska i klubów nocnych w wypowiedzi poprzednika, to tak, są kobiety ,które również i tam się sprawdzają, a skoro są w tym dobre dlaczego im tego zabraniać ??pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzKOBIETA NA MOTORZE,CZEMU NIE, JA W LATACH 60 KUPIŁAM SOBIE WSK 175,ZROBIŁAM PRAWKO,I JEŻDZIŁAM W TYCH LATACH NIE BYŁO KOBIET JEŻDZĄCYCH NA MOTORZE, TYLO MO MNIE ZNAŁO BO TYLKO MANDATY ZA SZYBKĄ JAZDE BYŁY, TO JEST FRAJDA JEŻDZĄC MOTOREM , POTEM BYŁA MZK, I CHOĆ JESTEM JUŻ PO 70 TO BYM JESZCZE JEŻDZIŁA, ALE MUSZĘ SIĘ ZADOWOLIĆ BMW UWIELBIAM SZYBKĄ JAZDE I PALENIE GUM TO ZOSTAŁO Z MŁODOŚCI POZDRAWIAM MIŁOŚNICZKI MOTORÓW
OdpowiedzZmartwię Cię - nie minie :D. A kim jest kobieta w rozumieniu mężczyzny? Cycatą blondyną, która siedzi na miejscu pasażera, odsłaniając przy tym pół tyłka? Większość normalnych(!) dziewczyn taka nie jest. Poza tym o jakiej rywalizacji i walce Ty w ogóle mówisz?! Dla mnie motor to radość i wolność, a nie walka! Natomiast ludzie, którzy muszą we wszystkim rywalizować i na każdym kroku udowadniać sobie, że są najlepsi, są po prostu żałośni :)... Pozdrawiam.
Odpowiedz"wkraczacie w męski świat?" a kto i kiedy powiedział, że motocykle są męskie? lol, ja jezdze bo jezdzil moj ojciec i po prostu chciałam. Inne dziewczyny może nie chcą etc. Oczywiście w ogóle takie dyskusje to syf, bo gdyby to było normalne (a powinno) to nikt by nie robił halo, ale nawet scigacz pl musi robić z tego halo ze laski jezdzą. w normalnym kraju takie ludki jak ty by nie pisały że dziewczyna na motorze to babochłop. widocznie czujesz się mało meski skoro to ci zagraza ze dziewczyna jezdzi. badania dowodza ze meski hromosom staje sie coraz slabszy a damski silniejszy. biologicznie sie wszystko zrownuje,albo inaczej, babki rodza sie genetycznie silniejsze od facetow i potrafia już wszystko. ta sama co jezdzi na motorze umie uszyc szalik. OD DAWNA WIADOMO ZE podzielnosc uwagi u kobiet jest lepsza ( facet skupial sie na jednym np, na polowaniu) babki potrafia robic kilka rzeczy naraz i maja wiecej połączeń nerwowych między dwoma półkulami mózgu. pozdrawiam ;p tylko najlepsze jest to ze nawet ci co tu chlastają m***mi mają dziewczyny i traca dla nich głowy haha a tutaj udaja szowinistow. no chyba ze ci przeciw to homoseksualisci.
Odpowiedztaa, ta podzielność uwagi u kobiet szczególnie uaktywnia się za kierownicą wtedy to mamy Panią X która maluje się, rozmawia przez telefon, pali papierosa i jednocześnie powoduje kolizje na środku skrzyżowania. Faktycznie, jako mężczyzna tak nie umiem.
Odpowiedzhahaha :) no bywa i tak jak pisze mój poprzednik, fakt porażka :) ale czy mężczyźni nie powodują kolizji ?? nie popełniają błędów za kierownicą ?? pomimo swojego skupienia ?? jestem kobietą i ostatnio miałam stłuczkę nie z mojej winy,sprawcą kolizji był...zawodowy kierowca ,mężczyzna....hmm myśląc tymi kategoriami co wyżej jak to wytłumaczyć ?? a może po prostu jesteśmy tylko ludźmi, mamy prawo się mylić i popełniać błędy, bo tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów...
OdpowiedzJednak co do ortografii już nie jest z wami tak dobrze... Mnie w szkole uczyli że chromosom pisze się przez "ch". Skoro właściwie we wszystkim jesteście lepsze, i macie hromosomy większe, i macie większą podzielność uwagi to po co wam faceci? Ha! wiem, że trafiłem, skoro jednak do czegoś się przydajemy to trzeba nam zrobić tzw."męską przestrzeń" (Freud się kłania szanownej Pani). Moja jak i wielu innych mężczyzn przestrzeń to motocykle. Fakt ten jest uznawany za całkowicie normalny, tak jak to że nikt lepiej nie zaprojektuje ogrodu od kobiety. W dobie wielkiej wolności sztuką jest umieć wybrać to, w czym się potem będzie dobrym. Twierdzę, że każdy ma swoją rolę w społeczeństwie i koniec.
OdpowiedzZaraz pewnie wylecisz z Nietzschem ;p chromosom hromosom, nie chcialo mi sie sprawdzac - poza tym co mi tu zalezy ;p mi faceci niepotrzebni , wystarcza mi motor :) pozdrawiam
Odpowiedzprzesadzasz :)
OdpowiedzJednym słowem kobitki są we wszystkim lepsze i nadają się do wszystkiego a Kopernik była kobietą, tylko wiesz że jak coś jest do wszystkiego to tak naprawdę jest do niczego? ;-))).
Odpowiedz